„Nie wszystek umrę”, czyli relacja z wydarzenia „Pamiętamy o Karłowiczu”

  DSC_0149 DSC_0349 DSC_0541

 Halny dochodzący do 100 kilometrów na godzinę, pochód górski pod „Kamień Karłowicza”, wieczorne spotkanie w restauracji Villa Toscana i wspominki Kazimierza Gąsienicy- Byrcyna – taki był przebieg wczorajszego wydarzenia „Pamiętamy o Karłowiczu.

Górska eskapada na przekór halnemu

Mimo mocno wiejącego halnego co bardziej odważni i zmotywowani spotkali się w niedzielny poranek w Kuźnicach, by stamtąd ruszyć na skiturach oraz pieszo pod „Kamień Karłowicza” przy Małym Kościelcu, gdzie w 1909 r. zeszła lawina, która zabiła 33 letniego wówczas kompozytora.

Uczestnikom wyprawy pod Kamień Karłowicza wiatr był niestraszny, gdyż szli z doświadczonymi przewodnikami. Grupę skiturową, przez Dolinę Jaworzynki prowadziła Zofia Bachleda, a grupę pieszą tą samą trasą – Kamil Kluś. Obie ekipy spotkały się najpierw pod schroniskiem w Murowańcu, a  stamtąd wspólnie podeszły pod Kamień Karłowicza.

Tam też oddały hołd zmarłemu artyście. W tym pamiętnym miejscu narodziła się rozmowa o Karłowiczu i jego roli w historii Zakopanego. Chcąc  zwrócić uwagę na słynny obelisk, grupa skiturowa przedarła się przez las, aby zapalić światełko i zmówić modlitwę za człowieka, który odszedł zbyt szybko.

– Halny nie ułatwiał nam sprawy, musieliśmy przedzierać się przez zamiecie śnieżne, ale było warto – powiedział Mateusz Mróz ze Skitourowezakopane.pl.  – Góry odsłoniły przed nami swoje piękne, zimowe oblicze, z tańczącym w śniegu, wiatrem – być może do muzyki Karłowicza – dodał Tomasz Sztencel ze Stowarzyszenia im. Mieczysława Karłowicza.

Halny niestety nie ustawał, dlatego też organizatorzy zmuszeni byli odwołać rekonstrukcję akcji ratunkowej sprzed ponad 100 lat, którą wyreżyserował Jakub Brzosko. Zatytułowana „Ostatnia droga Karłowicza” miała odbyć się na Górnej Równi Krupowej (centrum Zakopanego). Choć tym razem się nie udało, to organizatorzy na pewno jeszcze powrócą do tego pomysłu. W końcu niedzielne wydarzenie to początek nowej tradycji, którą będziemy kontynuować przez następne lata – dodaje Anna Kokolus ze Stowarzyszenia im.  M. Karłowicza.

Historia sprzed 100 lat nadal żywa!

Ostatnim punktem programu było spotkanie w restauracji Villa Toscana, gdzie Wojciech Szatkowski z Muzeum Tatrzańskiego opowiedział o Mieczysławie Karłowiczu. – Karłowicz kochał góry, miał dla nich ogromny szacunek. Najchętniej wyruszał na samotne wędrówki. W górach szukał natchnienia oraz inspiracji i w nich też zginął – podkreślił Wojciech Szatkowski.

Zebrani mogli zobaczyć m.in. fotografie Mieczysława Karłowicza, w tym tą, którą wykonał podczas swojej ostatniej wędrówki. Wyruszył na nią, bo chciał wypróbować swój najnowszy aparat.

Honorowym gościem spotkania był Kazimierz Gąsienica-Byrycn, TOPR-owiec, którego zarówno ojciec, jak i dziadek obok innych 13 przewodników tatrzańskich i narciarzy brali udział w akcji poszukiwawczej Karłowicza pod Małym Kościelcem. Pan Kazimierz przypomniał, że bezpośrednim skutkiem tej akcji, było utworzenie Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego 29 października 1909r. o co od dłuższego czasu starali się Mieczysław Karłowicz oraz jego przyjaciel Mariusz Zaruski. To wszystko działo się tak spontanicznie, było niczym pospolite ruszenie. Nie było wtedy sond, detektorów, Karłowicza szukano kijami, a dopiero w trakcie akcji Zaruski nakazał kopać otwory w śniegu. tzw. studnie, po czym Jan Pęksa znalazł ciało, krzycząc „Jest Pan” – relacjonuje syn Stanisława Gąsienicy – Byrcyna. Bardzo dobrze, że takie wydarzenie jak to powstało i że przyszłe pokolenia nie zapomną kim Karłowicz był – w końcu w przypadku tak wielkiej postaci „nie wszystek umrę” – dodał Kazimierz Gąsienica-Byrcyn.

Na koniec uczestnicy spotkania obejrzeli film w reżyserii Jakuba Brzosko „Ojcowie i synowie”. Prezentuje on portrety ratowników TOPR-u, w tym wielu, już niestety nieżyjących. W TOPR- rze, wyjaśnia reżyser, doświadczenie i wiedza bardzo często są przekazywane z pokolenia na pokolenie. – Chciałem pokazać tę wyjątkowe relacje pomiędzy ojcami i synami – dodaje Jakub Brzosko.

Koniec początku

Cykl wydarzeń zorganizowanych w przeddzień rocznicy śmierci Mieczysława Karłowicza, w niedzielę, 7 lutego, miał za zadanie upamiętnić postać tego wielkiego kompozytora i miłośnika gór. „Pamiętajmy o Karłowiczu” zrodziło się dzięki współpracy Stowarzyszenia im. Mieczysława Karłowicza w Zakopanem, portalu Skitourowezakopane.pl oraz Miasta Zakopane. Chcemy, żeby wydarzenie „Pamiętamy o Karłowiczu” wpisało się na stałe w harmonogram ferii w Zakopanem i z roku na rok zataczało coraz większy krąg – dodają organizatorzy.

Przyjaciele eventu

Współorganizator: Miasto Zakopane
Partnerzy: Biuro Promocji Zakopanego, TOPR, Tatrzański Park Narodowy, Muzeum Tatrzańskie, Skitour School,  restauracja Villa Toscana, Twoje Wino, Future Tech
Patroni medialni: Tygodnik Podhalański, Infogram, Podhale24, Program „Pod Tatrami”, Teleexpress

Medialne echa wydarzenia:

Telexpress Extra 10:47 minuta

Onet.p

Podhale24.pl

Watra.pl

Pod Tatrami TVP Kraków

 

Fot: Tomasz Budzyński

DSC_0033 DSC_0039 DSC_0149 DSC_0156 DSC_0162 DSC_0193 DSC_0196 DSC_0204 DSC_0221 DSC_0261 DSC_0270 DSC_0286 DSC_0332 DSC_0335 DSC_0349 DSC_0352 DSC_0405 DSC_0471 DSC_0481 DSC_0505_BB DSC_0511_BB DSC_0513_BB DSC_0522_BB DSC_0528_BB DSC_0530 DSC_0539 DSC_0541

Cała galeria:

DSC_0034_cr DSC_0035 DSC_0036 DSC_0038_cr DSC_0040_cr DSC_0041_cr DSC_0045 DSC_0051 DSC_0053_cr DSC_0056 DSC_0058_cr DSC_0060_cr DSC_0064_cr DSC_0068_cr DSC_0071_cr DSC_0074_cr DSC_0075_cr DSC_0079_cr DSC_0082 DSC_0087_cr DSC_0094_cr DSC_0101_cr DSC_0106_cr DSC_0109 DSC_0118_cr DSC_0119_cr DSC_0122_cr DSC_0125_cr DSC_0128 DSC_0134_cr DSC_0140 DSC_0145 DSC_0155_cr DSC_0157 DSC_0159 DSC_0161 DSC_0167 DSC_0171_cr DSC_0173 DSC_0178_cr DSC_0181 DSC_0182 DSC_0186 DSC_0188 DSC_0190 DSC_0192 DSC_0198 DSC_0200 DSC_0203 DSC_0205 DSC_0206 DSC_0215 DSC_0224 DSC_0227 DSC_0228 DSC_0236 DSC_0246 DSC_0260 DSC_0265 DSC_0309 DSC_0312 DSC_0315 DSC_0330 DSC_0331 DSC_0333 DSC_0337 DSC_0339 DSC_0345 DSC_0347_cr DSC_0353_cr DSC_0353_cr2 DSC_0354 DSC_0363_cr DSC_0364_cr DSC_0368 DSC_0374 DSC_0377_cr DSC_0383_cr DSC_0388_cr DSC_0389_cr DSC_0393_cr DSC_0395 DSC_0398_cr DSC_0414 DSC_0424 DSC_0426 DSC_0431_cr DSC_0440_cr DSC_0441_cr DSC_0443_cr DSC_0444 DSC_0446_cr DSC_0447 DSC_0453 DSC_0464 DSC_0467 DSC_0470_cr DSC_0472 DSC_0474 DSC_0477_cr DSC_0478 DSC_0483_cr DSC_0488DSC_0490

DSC_0500 DSC_0530DSC_0539 DSC_0528_BB DSC_0513_BB DSC_0511_BBDSC_0522_BB DSC_0526DSC_0504_NX2

 

Jedna myśl nt. „„Nie wszystek umrę”, czyli relacja z wydarzenia „Pamiętamy o Karłowiczu””

Możliwość komentowania jest wyłączona.